Polsko-Szwajcarska
Izba Gospodarcza
Gus Sellitto
gus@byfieldconsultancy.com
+44 (0) 20 7256 4912
White & Case

Ogólnoświatowe Badanie Dotyczące Wyborów Dokonywanych Przez Spółki W Związku Z Arbitrażem Międzynarodowym

Główne rezultaty badania z 2010 roku przedstawiają się następująco:
– Wybór prawa właściwego dla przedmiotu sporu, miejsca postępowania oraz instytucji arbitrażowej: 40% ankietowanych najczęściej stosuje prawo angielskie, natomiast druga pod względem liczebności grupa 17% ankietowanych stosuje prawo Stanu Nowy Jork. Na wybór miejsca postępowania mają przeważający wpływ „ramy formalno-prawne”, prawo właściwe dla umowy oraz wygoda. Najbardziej preferowanym miejscem postępowania jest Londyn (30%), po nim Genewa (9%), a następnie Paryż, Tokio i Singapur (po 7%) oraz Nowy Jork (6%). Jako miejsca postępowania, ankietowani najgorzej postrzegają Moskwę oraz kontynentalne Chiny. Najbardziej preferowaną i często wybieraną instytucją arbitrażową jest ICC (50%), przy czym większość ankietowanych postrzegała arbitraż ICC jako zbyt kosztowny oraz ogólnie uważała instytucje arbitrażowe za drogie. Najgorzej ankietowani postrzegają CRCICA, DIAC oraz CIETAC.
– Zasady rozstrzygania sporów: 68% spółek posiada własne zasady rozstrzygania sporów. Bez względu jednak na istnienie takich zasad, spółki na ogół prezentują stosunkowo elastyczne podejście do negocjacji klauzul arbitrażowych. Posiadają silne preferencje dotyczące poufności i języka postępowania, a także stosunkowo silne preferencje dotyczące prawa właściwego oraz miejsca postępowania.
– Powołanie arbitrów: 50% ankietowanych była niezadowolona z pracy arbitra. Głównymi przyczynami były „zła decyzja lub wynik postępowania” (20% w oparciu o wartość procentową ważoną), a dalej nadmierna elastyczność lub niezdolność kontrolowania procesu (12%). Kolejną przyczyną były opóźnienia powodowane przez arbitra (11%), a następną błędy w rozumowaniu w orzeczeniu arbitrażowym oraz brak wiedzy i doświadczenia arbitra w sprawie będącej przedmiotem sporu (9% w obu przypadkach). 8% ankietowanych stwierdziło, że arbiter ociągał się z wydaniem orzeczenia. Brak niezależności, tendencyjność i zasądzanie zawyżonego wynagrodzenia na własną rzecz to inne zarzuty podnoszone przez ankietowanych.
– Poufność: 50% ankietowanych błędnie uważa, że arbitraż jest poufny, nawet jeśli nie ma konkretnej klauzuli na ten temat w przyjętym regulaminie arbitrażu lub umowie arbitrażowej, a kolejne 12% nie wiedziało, czy arbitraż jest poufny w tych okolicznościach.
– Terminy i opóźnienia: Ujawnianie dokumentów, pisemne wnioski, ukonstytuowanie się trybunału oraz przesłuchania – to główne etapy procesu arbitrażowego, które chronicznie cierpią z powodu opóźnień.

„Tegoroczne badanie wzbogaca wiedzę uzyskaną przez nas w latach 2006 i 2008 oraz potwierdza, że międzynarodowe korporacje mają coraz większe wymagania, jeżeli chodzi o rozumienie i korzystanie z arbitrażu”, zauważył prof. Loukas Mistelis, Dyrektor Szkoły Arbitrażu Międzynarodowego na QMUL. „Pokazuje ono, że spółki mają wyraźne preferencje dotyczące prawa właściwego dla sporów, a Londyn wysuwa się zdecydowanie na prowadzenie jako miejsce postępowania, co jest zgodne z obydwoma naszymi poprzednimi badaniami. Z odpowiedzi ankietowanych oraz przeprowadzonych przez nas wywiadów wynika również, że rośnie znaczenie Singapuru i SIAC jako ważnych ośrodków regionalnych w Azji. Jest to ważny wniosek dla spółek prowadzących działalność w tym regionie”, dodał.